~
Nawet nie trzydzieści
~
Pamięci Doroty Pętkowskiej
Nawet trzydzieści razy
pierwszy podmuch letniego
wiatru nie wplatał się
w złoto twoich włosów
Lustro twojej siostry
pokazało odbicie
niby aż tyle -
a tylko tyle waszych lat
Dobrze pamiętam was obie
pogodne i wesołe
jednakowe
i nie wiedziałem,
że jak
słona łza spłynie
zatapiając się w ziemi
Wiadomość o twoim przemijaniu
wiatr wiosny wtargnął
w cierpienie gdzie byłem
i za
chwilę przeniknęłaś
w nieznane stając przy swoim ojcu
Jeszcze chwytałem cię
oczyma swego przyjaciela
lecz ty, jak różowy obłok
uniosłaś się majestatycznie
ponad przestrzeń znikając.
Andrzej
Brzezina
Winiarski
|