~
Zaczarowana Dorożka ~
Allegro
Zapytajcie Artura,
daję słowo: nie kłamię,
ale było jak ulał
sześć słów w tym
telegramie:
ZACZAROWANA DOROŻKA
ZACZAROWANY DOROŻKARZ
ZACZAROWANY KOŃ.
Cóż, według Ben Alego,
czarnomistrza Krakowa,
"to nie jest nic
takiego
dorożkę zaczarować,
dosyć fiakrowi w oczy
błysnąć specjalną
broszką
i jużeś zauroczył
dorożkarza z dorożką,
ale koń - nie". Więc
dzwonię:
- Serwus, to pan Ben
Ali?
Czy to możliwe z
koniem?
- Nie, pana nabujali.
Zadrżałem.
Druga w nocy.
Pocztylion stał jak
pika.
I urosły mi włosy
do samego świecznika:
ZACZAROWANA DOROŻKA?
ZACZAROWANY DOROŻKARZ?
ZACZAROWANY KOŃ?
Niedobrze. Serce. Głowa.
W dodatku przez firankę:
srebrne dachy Krakowa
jak "secundum
Joannem"
niżej gwiazdy i liście
takie duże i małe.
A może rzeczywiście
zgodziłem, zapomniałem?
Może
chciałem za miasto?
Człowiek pragnie podróży.
Dryndziarz czekał i
zasnął,
sen mu wąsy wydłużył
i go zaczarowali
wiatr i noc, i Ben Ali?
ZACZAROWANY DOROŻKARZ
ZACZAROWANA DOROŻKA
ZACZAROWANY KOŃ...
Konstanty
Ildefons Gałczyński
|