~
Motyl
~
Nad
łąką
fruwał
motyl
i
odpoczywał
na
kwiatach.
Chciał
go
złapać
chłopczyk,
ale
go
nie
złapał.
I
chciał
go
uczony
schwytać
do
swojej
kolekcji.
I
dziewczyna
chciała
uwięzić
go
we
włosach.
Klaskała
w
dłonie:
Chodź,
chodź.
A
motyl:
Nie,
nie.
Zawołałam:
Leć,
leć.
A
motyl:
Tak,
tak.
Teresa
Tomsia
|