~
W Trzcielu nad rzeczką ~
W
Trzcielu nad rzeczką, gdzie rosły
trzciny
spały trzy trzmiele w cieniu trzmieliny.
Tak długo spały, pochrząkiwały,
że w Szczebrzeszynie
chrzęst chrząszczy w trzcinie
umilkł i zbladł.
W szczelinach młyna, obok Strzelina
w szczękach szczypawek strzępy
strzykawek.
Nagle... trzask, potem prask!
A to w Trzęsaczu ziemią zatrzęsło.
Rzęsistym deszczem polało jeszcze.
Strach...
W trzęsawisku z rzęsą
zatrzeszczało przęsło.
Żabki wpadły do sadzawki,
A szczypawki do strzykawki.
Trzmiele jeszcze są w trzmielinie,
chrząszcze tam, gdzie... Gdzie Wieprz płynie.
Jeszcze trzeszczą drzazgi w przęśle,
w trzęsawisku rzęsą trzęsie...
Aż dziewczynka z wielką trwogą
odjechała hulajnogą.
Tak
się skończył spacer w parku.
W miejskim parku, panie Bartku.
Teraz mocno oczka ściśnij
może też ci się coś przyśni.
Sara
Segal
|