Gdzie pochyła rośnie brzózka,
Gdzie się słońce za płot chowa,
Żyje sobie kózka Zuzka,
A z nią owca, kot i krowa.
W gospodarstwie raz się zjawia
Paw z cudownym swym ogonem;
Kot nie widział wcześniej pawia,
Więc spogląda w jego stronę.
I dla owcy to nowina,
Też podziwia go bez słowa,
Zuzka świata zapomina,
Zachwycona stoi krowa.
Paw, świadomy swej urody,
Dumnie ogon rozpościera:
To ostatni krzyk jest mody,
A dziś jego tu premiera.
Błyszczą w słońcu pawie oka,
A co jedno, to perełka;
Przyleciała nawet sroka,
Myśląc, że to świecidełka.
Patrzą, lecz czy można długo
Tej czynności się oddawać?
Kózkę pierwszą, krówkę drugą
Nudzi w końcu pokaz pawia.
Gdzie pochyła rośnie brzózka,
Gdzie się słońce za płot chowa,
Spać się kładzie kózka Zuzka,
A z nią owca, kot i krowa.
|