|
Czem
będę?
Nieraz, gdy sobie w kątku usiędę,
to myślę o tem,
Czem też ja będę?
Trudno się zawsze trzymać mamusi,
bo każdy człowiek
Czemsiś być musi.
Więc może będę dzielnym ułanem,
lub w cichej wiosce
Skromnym plebanem.
Może tez inna pójdę kolejka,
będę malarzem,
Jak nasz Matejko.
A może sobie i to zdobędę,
że ziemię ojców
Uprawiać będę.
Lecz jakimkolwiek iść będę szlakiem,
zawsze zostanę
Dobrym Polakiem!...
(Władysław
Bełza)
... a może
baletnicą?
nie!
...pielęgniarką?
nie!
...magikiem?
nie!
...strażakiem?
nie!
...gwiazdą
show biznesu?
nie!
zostałam
informatykiem...
...jak
widać był to jedyny słuszny wybór :)
|
|
|