~ Bia³y bal ~
Bia³y frak, bia³y znak,
lancet b³ysn±³ jak ptak
Go³±b skrzyd³em jak w pier¶
bia³ej ciszy.
Bia³y tren bia³ych plam,
bia³ych okien i bram
Bia³y film wy¶wietlany
na kliszy.
Cichy szept bia³ych warg,
bia³a podró¿ przez park,
Bia³y go³±b ¶ciszone
rozmowy,
Bia³y rz±d piêknych pañ,
bia³e konie u sañ,
Bia³y park, bia³y Pa³ac
Zimowy.
Bia³y w±s, bia³y pl±s,
bia³y u¶miech i d±s,
Bia³y walc zawirowa³
na cztery
Bia³y lis, bia³y plis,
bia³y kiss ma³ej miss
W bia³ych klapach dzwoni³y ordery.
Bia³y bal bia³ych sal,
bia³y walc w bia³± dal,
Bia³y knia¼, bia³y pa¼,
d³uga lista,
Bia³y rz±d piêknych pañ,
bia³e konie u sañ
A wodzirej by³ bia³o- gwardzista.
Da, da, na trzy pa,
eto liubow maja,
tañcujut pary, damy bojary
i ty so mnoj odna.
En dehors, en dedans,
c’est la grande valse brillante,
Grand battement, grand jete pour les dammes.
Tyle figur i póz,
c’est la Champagne Russe,
Et allez, s’il vous plajt piruette!
Isabelle, Isabelle,
Isabelle, Isabelle,
Isabelle, podaj mi r±czkê bia³±.
Co za biel Isabelle,
Isabelle, Isabelle,
Isabelle, wci±¿ nam walca za ma³o.
Da, da, dla tiebia,
eto liubow maja.
Tancujut pary, damy, bojary
i ty so mnoj odna.
Bia³y bal, bia³y sen,
bia³y walc, siostro tlen!
Jeszcze dyszê pod bia³ym ca³unem.
Bia³y walc, siostro tlen!
Siostro banda¿ i opatrunek.
Bia³y bal, bia³y sen,
bia³y walc, siostro tlen!
Jeszcze chwila, ta chwila, nic wiêcej.
Opanowaæ r±k dr¿enie,
kiedy spada ci¶nienie,
Niech mi siostra nie patrzy na rêce!
Da, da, dla tiebia,
eto liubow maja.
Bojus psubraty
wozmut w so³daty
za bie³owo caria.
Jak prze¿yjê, to cud,
ig³a têpa jak drut,
bia³a sowa ruszy³a na ³owy.
Operacja skoñczona,
pacjent znów bêdzie zdrowy,
Bo to tylko woreczek ¿ó³ciowy.
Andrzej Rosiewicz
|
