~ Barka ~
Pan
kiedy¶ stan±ł nad brzegiem,
Szukał ludzi
gotowych pój¶ć za Nim
By łowić serca
Słów Bożych prawd±.
O Panie,
to Ty na mnie spojrzałe¶,
Twoje usta
dzi¶ wyrzekły me imię.
Swoj± barkę
pozostawiam na brzegu,
Razem z Tob±
nowy zacznę dzi¶ łów.
Jestem ubogim człowiekiem,
Moim skarbem s± ręce gotowe
Do pracy z Tob±
I czyste serce.
O Panie,
to Ty na mnie spojrzałe¶,
Twoje usta
dzi¶ wyrzekły me imię.
Swoj± barkę
pozostawiam na brzegu,
Razem z Tob±
nowy zacznę dzi¶ łów.
Ty, potrzebujesz mych dłoni,
Mego serca młodego zapałem
Mych kropli potu
I samotno¶ci.
O Panie,
to Ty na mnie spojrzałe¶,
Twoje usta
dzi¶ wyrzekły me imię.
Swoj± barkę
pozostawiam na brzegu,
Razem z Tob±
nowy zacznę dzi¶ łów.
Dzi¶ wypłyniemy już razem
Łowić serca
na morzach dusz ludzkich
Twej prawdy sieci±
I słowem życia.
O Panie,
to Ty na mnie spojrzałe¶,
Twoje usta
dzi¶ wyrzekły me imię.
Swoj± barkę
pozostawiam na brzegu,
Razem z Tob±
nowy zacznę dzi¶ łów.
Pie¶ń oazowa
|