~
Jedzie pociąg ~
Nic nie
robić, nie mieć zmartwień,
Chłodne piwko w cieniu pić.
Leżeć w trawie, liczyć chmury.
Gołym i wesołym być.
Nic nie robić, mieć nałogi,
Bumelować gdzie się da.
Leniuchować, świat całować,
Dobry Panie, pozwól nam.
Jedzie pociąg z daleka.
Na nikogo nie czeka.
Konduktorze łaskawy,
Byle nie do Warszawy!
Jedzie pociąg z daleka,
Na nikogo nie czeka.
Konduktorze łaskawy,
Byle nie do Warszawy!
Byle nie do Warszawy!
Nic nie robić, nie mieć
zmartwień,
Chłodne piwko w cieniu pić.
Leżeć w trawie, liczyć chmury,
Gołym i wesołym być.
A prywatnie być blondynem,
Mieć na głowie włosów las.
I na łóżku z baldachimem
Robić coś niejeden raz.
Jedzie pociąg z daleka,
Na nikogo nie czeka.
Konduktorze łaskawy,
Byle nie do Warszawy!
Jedzie pociąg z daleka,
Na nikogo nie czeka.
Konduktorze łaskawy,
Byle nie do Warszawy!
Byle nie do Warszawy!
Być ponadto, co nas boli,
Co ośmiesza tylko nas.
Wypić z wrogiem "beczkę soli",
Dobry Panie, pozwól nam.
Nie oglądać "Wiadomości",
Paru gościom krzyknąć: "Pass!"
Złotej rybce ogryźć ości
Za to, co przyniosła nam.
Jedzie pociąg z daleka,
Na nikogo nie czeka.
Konduktorze łaskawy,
Byle nie do Warszawy!
Jedzie pociąg z daleka,
Na nikogo nie czeka.
Konduktorze łaskawy,
Byle nie do Warszawy!
Byle nie do Warszawy!
Byle nie do Warszawy!
Byle nie do Warszawy!
Ryszard
Rynkowski
|