Nie o uśmiech mi chodzi
bo się śmiałaś nie raz
Ale o to co kiedyś
otworzyło się w nas
Coś co przyszło tak szybko
i przeszło jak wiatr
Czego właśnie najbardziej
mi brak
Przychodziłem co wieczór
by posłuchać Twych płyt
O miłości w ogóle
nie mówiliśmy nic
Wyjechałaś tak nagle,
tak cichutko jak mysz
Zostawiłaś swój adres i list
W taką ciszę
wszystkie gwiazdy
na niebie wyliczę
Ciebie wołam
ale cisza i pustka dookoła
W taką ciszę
wszystkie gwiazdy
na niebie wyliczę
Ciebie wołam
ale cisza i pustka dookoła
Jesteś moim aniołem,
mą miłością bez dna
Jesteś moją boginią
którą widzę co dnia
Jakże długo mam czekać,
jak prosić Cię mam
Każesz trwać w niepewności
więc trwam
W taką ciszę
wszystkie gwiazdy
na niebie wyliczę
Ciebie wołam
ale cisza i pustka dookoła
W taką ciszę
wszystkie gwiazdy
na niebie wyliczę
Ciebie wołam
ale cisza i pustka dookoła
Choć dostaję Twe listy
i zdjęć parę mam
Żyję jak grzeszny anioł
w tłumie ludzi lecz sam
Jeszcze tli się nadzieja,
że spotkamy się znów
Do księżyca się śmiejąc
przywołuję Cię wróć
W taką ciszę
wszystkie gwiazdy
na niebie wyliczę
Ciebie wołam
ale cisza i pustka dookoła
W taką ciszę
wszystkie gwiazdy
na niebie wyliczę
Ciebie wołam
ale cisza i pustka dookoła
W taką w taką ciszę
wszystkie gwiazdy
na niebie wyliczę
Ciebie, Ciebie wołam
ale cisza i pustka dookoła
W taką w taką ciszę
wszystkie gwiazdy
na niebie wyliczę
Ciebie, Ciebie wołam
ale cisza i pustka dookoła
Universe
|