~
Józek, nie daruję ci tej
nocy
~
Hej, ty wiesz, jak silna jest twa władza
dyskretny ¶miech do szału doprowadza mnie.
Pewno¶ć mam, że dzi¶ mi nie uciekniesz...
Józek, nie daruję ci tej nocy!!!
Hej, ty!! Rozgrzewasz moje ciało,
dobrze wiesz, co tu sie będzie działo...
Zamknięte drzwi, a klucz leży za oknem...
Józek, nie daruję ci tej nocy!!!
Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz,
Mam na twym punkcie bzika, mam bzika, mam bzika,
Daj się sob± nacieszyć, nacieszyć, nacieszyć,
I siedem razy zgrzeszyć, i zgrzeszyć, i zgrzeszyć...
Hej, ty! Ty będziesz dla mnie pierwszym,
Szukaj więc w pamięci słodkich wierszy
¦mieszny fakt, dzi¶ wpadłe¶ w moje sidła
Józek, nie daruję ci tej nocy!!!
Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz,
Mam na twym punkcie bzika, mam bzika, mam bzika,
Daj się sob± nacieszyć, nacieszyć, nacieszyć,
I siedem razy zgrzeszyć, i zgrzeszyć, i zgrzeszyć...
Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz,
Mam na twym punkcie bzika, mam bzika, mam bzika,
Daj się sob± nacieszyć, nacieszyć, nacieszyć,
I siedem razy zgrzeszyć, i zgrzeszyć, i zgrzeszyć...
Hej, ty wiesz, jak silna jest twa władza
dyskretny ¶miech do szału doprowadza mnie.
Pewno¶ć mam, że dzi¶ mi nie uciekniesz...
Józek, nie daruję ci tej nocy!!!
Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz,
Mam na twym punkcie bzika, mam bzika, mam bzika,
Daj się sob± nacieszyć, nacieszyć, nacieszyć,
I siedem razy zgrzeszyć, i zgrzeszyć, i zgrzeszyć...
Daj się sob± nacieszyć, nacieszyć, nacieszyć,
I siedem razy zgrzeszyć, i zgrzeszyć, i zgrzeszyć...
Daj się sob± nacieszyć, nacieszyć, nacieszyć,
I siedem razy zgrzeszyć, i zgrzeszyć, i zgrzeszyć...
Daj się sob± nacieszyć, nacieszyć, nacieszyć,
I siedem razy zgrzeszyć, i zgrzeszyć, i zgrzeszyć...
Daj się sob± nacieszyć, nacieszyć, nacieszyć,
I siedem razy zgrzeszyć, i zgrzeszyć, i zgrzeszyć...
Bajm
|