~
Kurki trzy ~
Wyszły w pole kurki trzy
i gęsiego sobie szły.
Pierwsza przodem,
w środku druga,
Trzecia z tyłu
oczkiem mruga.
I tak sobie
kurki trzy
Raz- dwa! Raz- dwa!
W pole szły.
A pod stogiem ziarnka są,
zjadły kurki ziaren sto.
Myśli sobie
każda kurka:
Po co wracać
na podwórko?
Smaczne tutaj
ziarnka są,
Nie na próżno
więc się szło.
Chłop szedł miedzą do swej wsi
I zobaczył kurki trzy.
Krzyknął:
Pozwól kurze grzędy,
Ona wnet ci
wlezie wszędy!
Klasnął w dłonie:
raz, dwa, trzy!
I wypłoszył
kurki trzy!
Nie znam autora
|