Do
przedszkola wpadły nutki
wszystkie miały czarne butki
czarne szelki i czapeczki
i skakały jak piłeczki.
Ta
wysoko, tamta nisko,
ta z plecakiem ta z walizką.
Roztańczone nutki trzy
do, re, mi, nutki trzy.
Poprosiły
o mieszkanie
w dużym czarnym fortepianie
i biegały i skakały po klawiszach
czarno - białych.
Ta
wysoko, tamta nisko....
Nawet
na leżakowaniu
przeszkadzały dzieciom w spaniu
i skakały po kocykach
w czarnych szelkach i bucikach.
Ta
wysoko, tamta nisko...
Nie
znam autora
|