~
Hej dogonię lato ~
Hej,
dogonię lato!
Łap, łap, łap, łap lato!
Hej, dogonię lato!
Łap, łap, łap, łap lato!
Gdy, skrzące słońcem, po trzech miesiącach
odchodzi przytłumione jesienią, to:
Hej, dogonię lato! Łap, łap, łap, łap
lato!
I barwy jesieni tym...
tym latem zamienię
na chlebem kwitnące zboże!
Hej, dogonię lato!
Łap, łap, łap, łap lato!
Hej, dogonię lato!
Łap, łap, łap, łap lato!
W klatkach i w kwiatach zatrzymam część
lata
na rok, na miesiąc, na dzień.
I w ramki oprawie, do wody ja wstawię
zatrzymam letnią zieleń.
I w ramki oprawię, do wody ją wstawię
zatrzymam letnią zieleń. Hej, hej,
heeej!
Hej,
dogonię lato!
Łap, łap, łap, łap lato!
Hej, dogonię lato!
Łap, łap, łap, łap lato!
Gdy, skrzące słońcem, po trzech miesiącach
odchodzi przytłumione jesienią, to:
Hej, dogonię lato! Łap, łap, łap, łap
lato!
I w ptakach i w kwiatach zatrzymam część
lata
na rok, na miesiąc, na dzień.
I w ramki oprawię, do wody ja wstawię
zatrzymam letnią zieleń.
I w ramki oprawię, do wody ja wstawię
zatrzymam letnią zieleń. Hej, hej,
heeej!
Podaruj mi trochę słońca,
podaruj mi trochę słońca,
podaruj mi trochę słońca,
podaruj mi trochę słońca.
Hej,
dogonię lato!
Łap, łap, łap, łap lato!
Hej, dogonię lato!
Łap, łap, łap, łap lato!
Hej, dogonię lato!
Łap, łap, łap, łap lato!
Majka
Jeżowska
|