.


..



 
 

 

Nim przywalił cię matuchno zimny kamień
i ostatnią drogę dzwon wydzwonił
Anioł śmierci zamyślony stał przy bramie
gdy wchodziłaś, to żałobnie głowę skłonił

Wiatr cmentarny milczał w ostach zadumany
kruki ścichły klepsydrami na topolach
Dębowymi liśćmi świat opakowany
rozłożył dywany w jesiennych kolorach

Popłynęłaś białym kwieciem pośród nieba
nad aleją pustą krzyżomiasta
Ustawiły się w kondukcie nagie drzewa
wypatrując gwiazdy, co jak świeczka zgasła

Sam zostałem teraz; - głuchy, ślepy, niemy
czując jeno łomot zbolałego serca
Nie dosięgam niebios, nie dotykam ziemi
Twojej twarzy szukam w rozłożonych wieńcach

 

 

 


&EwaB

Ostatnia już droga - autor Ryszar Opara
grudzień, 2004r.

 

Poprzednia strona ] Spis ] Następna strona ]

Zapraszam na podobne strony... Ewa Białek

  

 

Powyższy tekst jest własnością jego twórcy,
na stronie tej został zamieszczony jedynie w celach edukacyjnych.