.

 

  

Świąteczny czas Bożego Narodzenia 
przeżywamy niezwykle uroczyście, pod koniec grudnia każdego roku. 
Przyjąć bowiem Boga-Człowieka pod swój dach, to nie tylko radość i szczęście, 
ale nade wszystko zobowiązanie,  by dzielić się tym niezwykłym Darem z każdym człowiekiem. 
Biały opłatek, świąteczne życzenia i wspólnie śpiewane kolędy,  podwajają ten nastrój jeszcze bardziej. 
Wigilijny stół zawsze był dla ludzi wierzących miejscem uświęconym dobrocią  i wzajemną życzliwością. 
Szczególne znaczenie ma on dzisiaj, kiedy światem zaczyna rządzić coraz bardziej 
wzmagający się strach i niepewność o jutro. Wokół nas tak wiele ludzi samotnych, bezdomnych, opuszczonych 
i zapomnianych przez najbliższych, dla których przez cały rok ubogie Betlejem, które stało się miejscem narodzin Boga, 
to przytuliska, prowizoryczne szopy, czy kanały wodociągowe. Dla nich również rodzi się Chrystus, ubogi i bezbronny, 
zdany na pomoc i życzliwość ludzi, ale także i na czyhające niebezpieczeństwo. To najbardziej dramatyczne Betlejem, 
od najstarszych wieków, aż po współczesność. Zrozumieć drugiego człowieka w takie święta, to odwaga myślenia 
i pochylenie się nad jego zagubieniem i niekiedy osobistą życiową klęską. W sercu miłości Boga jest każdy człowiek. 
Wymownie napisał o tym papież Benedykt XI: „W tym świecie, od chwili kiedy On sam zechciał rozbić tu swój «namiot», 
nikt nie jest obcy. To prawda, wszyscy jesteśmy w drodze, ale właśnie Jezus sprawia, że czujemy się jak w domu 
na tej ziemi uświęconej Jego obecnością. Prosi nas jednak, abyśmy uczynili ją domem gościnnym dla wszystkich. 
Zadziwiający dar Bożego Narodzenia polega właśnie na tym, że Jezus przyszedł dla każdego z nas 
i w sobie uczynił nas braćmi.  Zobowiązuje nas to, byśmy coraz bardziej przezwyciężali niechęć i uprzedzenia, 
znosili bariery i unikali sporów, które dzielą albo, co gorsza, przeciwstawiają sobie poszczególnych ludzi i narody, 
byśmy wspólnie budowali świat sprawiedliwości i pokoju” 
(Benedykt XVI, Chrystus pragnie zamieszkać w sercu każdego z nas). 
Dobroć dla drugiego człowieka smakuje w takim momencie, jak biały opłatek w dłoniach dających kolejną nadzieję. 
Rozjaśnione gwiazdami niebo oświetla wszelkie mroki ciemności, abyśmy mogli iść przez ten świat, 
dając świadectwo wiary, iż naprawdę narodził się Ten, którego głosili prorocy – Mesjasz Pan, Zbawiciel. 
Dlatego i dzisiaj prosimy Cię Chryste: 
„Przyjdź znów na świat, by wyrównać rachunki strat, 
 Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole. 
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas, 
I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole”. 

 


 

Kolęda dla bezdomnego - autor Eligiusz Dymowski

 

Powyższy tekst jest własnością autora, na stronie tej został zamieszczony za jego zgodą 

Poprzednia strona ] Spis ] Następna strona ]

Zapraszam na podobne strony... Ewa Białek