W przydrożnej kawiarni siądziemy nieznani nikomu z imienia w niebo zapatrzeni by w oczach błękit rozbrzmiewał i zapach kawy ponad nami uniesie się na skrzydłach bo tak niewiele już potrzeba by dotknąć szczęścia i wyznać...
Powyższy tekst jest własnością autora, na stronie tej został zamieszczony za jego zgodą
[ Poprzednia strona ] [ Spis ] [ Następna strona ]
Zapraszam na podobne strony... Ewa Białek