Spotkania ze świdwińskimi
Sybirakami w ramach Lokalnego Planu Działania „Otwórz
okno na cyfrowy świat. Poznaj
świat i daj się poznać światu” rozpoczęły się w
styczniu 2013r. Średnia wieku osób zrzeszonych w świdwińskim
Terenowym Kole Związku Sybiraków to blisko 80 lat. Wiele
z tych osób nie mieszka w Świdwinie, lecz w jego
okolicach. W związku z tym od początku zdawałam sobie
sprawę, że zorganizowanie typowych szkoleń
komputerowych w tej grupie nie będzie możliwe. Nie zraziło
mnie to jednak i mimo wszystko postanowiłam, że wspólnymi
siłami jesteśmy w stanie zaznaczyć obecność świdwińskich
Sybiraków w
cyfrowym świecie. Na początek udało mi się dotrzeć do
kilku Sybiraków, którzy wykorzystują
komputer i internet w swoich codziennych działaniach. Wśród
nich znalazła się Pani Prezes, która koordynuje pracę Koła,
jest także członkiem Zarządu
Oddziału Związku Sybiraków w Koszalinie.
Na
pierwszym spotkaniu z przedstawicielami Koła, wykorzystując
Google Earth, prześledziliśmy drogi, jakie pokonali świdwińscy
Sybiracy od miejsc urodzenia, poprzez miejsca zsyłek do Świdwina.
Obejrzeliśmy
stronę internetową Oddziału Koszalin. Znajdowały się
na niej informacje dotyczące świdwińskich Sybiraków.
Okazało się, że informacji tych jest bardzo mało. Nie
wszystkie z nich są aktualne. Poprzez formularz umieszczony na
stronie udało nam się skontaktować z jej autorami.
Poprosiliśmy o dokonanie poprawek.
Na
kolejnym spotkaniu Pani Prezes udostępniła materiały związane z działalnością Koła.
Znajdowały się wśród nich zdjęcia oraz
dokumenty obrazujące losy członków Koła - ich pobyt na
Syberii oraz pierwsze dni w Świdwinie, mieście, które
stało się ich nowym domem. Wiele lat przeleżały one w albumach,
szufladach jako prywatne
pamiątki z tamtych dni. Zaproponowałam, by historie, które
napisało życie ocalić od zapomnienia.
Niemal od razu zabraliśmy się do pracy.
Skanowanie zdjęć i dokumentów okazało się trudnym
zadaniem. Niektóre z nich były w bardzo złym stanie
technicznym, kruszyły się podczas wyjmowania z albumów.
Towarzyszyły temu ogromne emocje.
Doszliśmy do
wniosku, że dobrze byłoby zeskanowane materiały udostępnić
w internecie. Zrodził się pomysł utworzenia strony
dedykowanej Sybirakom. Na prywatnej witrynie Latarniczki,
dla której Świdwin jest miastem rodzinnym, www.ewa.bicom.pl/swidwin
pojawiła się zakładka Sybiracy oraz informacje (w tym
fotografie) obrazujące działania Koła. Z
zebranych materiałów powstał kalendarz, na którym
widniały adresy stron internetowych dedykowanych świdwińskim
Sybirakom. W ten sposób chcieliśmy zachęcić członków
oraz sympatyków Koła do obejrzenia tych stron i zaprosić
ich do udostępnienia własnych materiałów.
Odbywały się kolejne spotkania. Przeszukiwaliśmy
internet pod kątem odnalezienia informacji o działaniach
podejmowanych przez Związek Sybiraków oraz archiwów związanych
z wywózką Polaków na Syberię. Okazało się, że historia
nie jest zbyt łaskawa. Materiałów związanych z tym okresem
nie zachowało się zbyt wiele.
Przy aktywnym udziale Pani Prezes rozpoczęliśmy
zbieranie zdjęć od członków Koła. Zostały one
zeskanowane. Oryginały wróciły do właścicieli. W międzyczasie
udało nam
się nawiązać współpracę ze Stowarzyszeniem Społeczno-Kulturalnym
"Carpe diem", które już wcześniej podjęło się
gromadzenia materiałów obrazujących pierwsze dni, miesiące i
lata mieszkańców Świdwina. Do komunikacji
wykorzystywaliśmy serwisy społecznościowe, komunikatory
oraz pocztę internetową. wszystkie pozyskane w ten sposób zdjęcia
stały się inspiracją do stworzenia prezentacji multimedialnej
stanowiącej unikatowe świadectwo
"tamtych dni".
Prezentacja uświetniła Zebranie sprawozdawczo
- wyborcze Świdwińskiego Koła Związku Sybiraków, które
odbyło się w kwietniu 2013r. - miesiącu Pamięci Narodowej.
Miało ono uroczysty charakter. Najbardziej zasłużeni dla Związku
otrzymali dyplomy i odznaczenia. Podczas mojego wystąpienia, które
swoimi komentarzami wspomagała Pani Prezes, niejedna łza zakręciła
się w oku...
Na zakończenie spotkania wszyscy jego
uczestnicy otrzymali kartkę okolicznościową ze zdjęciami
oraz adresami stron internetowych, na których opublikowane zostały materiały
zebrane przy aktywnej współpracy świdwińskich Sybiraków, SSK "Carpe diem" oraz Latarnika.
Z dumą dziś mogę stwierdzić, że
wszystkie te działania odniosły ogromny sukces. Do dnia
dzisiejszego (październik 2013r.) prezentację obejrzano już
blisko 1500 razy.
Wiem, że przedstawiona prezentacja jest tematem wielu spotkań
z młodzieżą, również
w gronie rodzinnym. Młodzi ludzie mogą dziś w
internecie poznać wycinek historii, również ten dotyczący
rodzinnego miasta, znajomych, rodziny. Seniorzy są
dumni, że cyfrowy świat otworzył się przed nimi. Wiedzą,
że dzięki ich działaniom pamięć o tamtych latach
pozostanie wiecznie żywa.
Wszystkich zdjęć, dokumentów oraz
innych materiałów związanych z historią Świdwina,
dotyczących różnych sfer działalności jego mieszkańców,
zebrało się na tyle dużo, że aktualnie trwają prace
nad kolejnymi prezentacjami: „Pierwsze dni, pierwsze
miesiące, pierwsze lata” oraz "Lata wielkiej płyty” i (na szczęście) końca nie widać…
|