|
Po co
latam ponad chmury
Rażąc słońcem smutne oczy
Nic nie widać przecież z góry
Gdy się plaster chmur przekroczy
A na ziemi ptaki śpiewne
Wiatr, motyle i dmuchawce
Kretowiska, malwy rzewne
Zakochani gdzieś na ławce
A na ziemi pachnie ciastem
Gryką, miodem, świeżym chlebem
Po co latać więc nad miastem
Skoro Bóg je przykrył niebem?
|
|