Coraz
zieleniej...
Coraz
zieleniej,
coraz jest głośniej.
Przez łąki, pola
idzie przedwiośnie.
Gra wiosny hejnał
we dnie i noce.
Bocianim dziobem
w wiosce klekoce.
Wszystko w tej porze
śpiewa i dzwoni,
kwitnie i rośnie,
żółci się, płoni,
ażeby wiośnie,
gdy przyjdzie jutro,
przez całą wiosnę
nie było smutno.
Franciszek
Kobryńczuk
|