~ Znów święta ~
Znów święta puszysty spadł śnieg
I radosne zbliżają się dni.
Słyszysz kolędy i mnie
Więc powiedz dlaczego w mych oczach są łzy?
Znów święta szczere życzenia ślę
Więc dlaczego ty wciąż odwracasz swój wzrok?
Dlaczego nie chcesz widzieć już mnie?
Dlaczego wciąż w sercach jest dobro i zło?
Pamiętam dobrze tamten nowy rok,
Nie zapomniałem dotyku twych ust.
Wiem dobrze kto pierwszy krok
Uczynił by serca złączyły się już.
Dziś nie chcę twej litości
Dziś z innym spędzasz cichą noc
Nie będę płakać i się złościć
Odejdę po cichu już nie raz robiłem to.
Ty szczęście spotkałaś znów swe.
Szampana wypijesz i znów
Oddajesz na dobre i złe
Swe ciało swe myśli i tysiące snów.
Znów święta szczere życzenia ślę
Więc dlaczego ty wciąż odwracasz swój wzrok?
Dlaczego nie chcesz widzieć już mnie?
Dlaczego wciąż w sercach jest dobro i zło?
No powiedz mi.
Przed rokiem trzymałem cię za dłoń.
Przed laty tak przysięgałaś mi,
Że wybaczysz każdy mój błąd.
Czy to była prawda czy tylko me sny?
Ty dzisiaj odeszłaś gdzieś w dal
W ramionach innego śmiejesz się.
Nieważne, że pozostał żal
Serdeczne życzenia ci ślę.
Znów święta szczere życzenia ślę
Więc dlaczego ty wciąż odwracasz swój wzrok?
Dlaczego nie chcesz widzieć już mnie?
Dlaczego wciąż w sercach jest dobro i zło?
Znów święta szczere życzenia ślę...
|