w tęczowe barwy
schowamy oczy
szmacianą lakę przytulimy
przypadkiem
to nic
że dni kolczaste
potrafimy leczyć się snami
gdy przygniata chleb
a cień
dotkliwe robi smugi
wystarczy zajrzeć
przez dziurkę od klucza
usłyszeć śmiech dzieci
tkwiących w nas samych
|