Nie
otwieraj
parasola
gdy
pada
Bosą
stopą
rozdeptuj
kałuże
Ule
pszczołom
zmokniętym
okradaj
Zbieraj
w
koszyk
pioruny
i
burze
Zatańcz
walca
z
mokrymi
sosnami
Poleć
jasną
w
świat
błyskawicą
Poznacz
drogę
bladymi
gwiazdami
Gdy
tęsknoty
w
objęcia
cię
chwycą,
Musisz
słońcem
powrócić
na
ziemię
I
wysuszyć
mą
głowę
i
ręce
Stoję
w
deszczu
i
czekam
na
ciebie
Byś
uśmiechem
rozgrzała
mi
serce
|