Słowa
wyfruwają ze mnie jak
jaskółki
spadają na klawisze
odciskając ślad swoich
czarnych nóżek
ustawiają się w linię
by powiedzieć
że ciebie kocham
i robię to dla przyjemności
własnej
nie po to jednak byś trwożliwie
się
uśmiechął
i ze strachem myślał że
odwdzięczyć się
powinieneś
tym samym
|