~
Jesień ~
Szumiał las, ¶piewał las,
gubił złote li¶cie,
¶wieciło się jasne słonko
chłodno a złoci¶cie...
Rano mgła w pole szła,
wiatr j± rwał i ziębił;
opadały ciężkie grona
kalin i jarzębin...
Każdy zmierzch moczył deszcz,
płakał, drżał na szybkach...
I tak ładnie mówił tatu¶:
jesień gra na skrzypkach...
Józef
Czechowicz
|