.

 

Jesień

Szelesty powolnych kroków
 i szepty natrętnych myśli, 
wirują w górze jak liście 
- ciepłe, pastelowe dłonie, 
które zaledwie na mgnienie, 
na krótką, błogą chwilę 
wślizgują się pod powieki, 
by zaraz opaść leniwie 
na samo dno źrenic. 
Zostawią tam słodką kiść powidoków, 
miodowy posmak wrześniowych nastrojów, 
zalążek wieczornych zamyśleń. 
Najmocniej odbiją się ślady ognistych sojuszy, 
płomiennych pertraktacji pomiędzy żywiołami 
barw i odmętami kolorów. 
Gdzieś tam, na styku czerwieni i żółci, 
w wąskich przesmykach 
pomiędzy radością i smutkiem, 
jesień snuje swój bursztynowy sen 
i cicho kwitnie jej tajemnica. 

Tomasz Maćkowiak

 

 

              
  Ewa Białek


Poprzedni ] Spis ] Następny ]