Uwaga! Muzyka w tle tylko dla przeglądarki Internet Explorer



~ Nietykalni ~

 Gdy razem szli objęci w pół 
tak nietykalni, jak profil chmur, 
w jej oczach żal i ogień w nim, 
gdy nietykalni przez miasto szli... 

Mieli świat u swych stóp, 
głowy pośród chmur, 
te obłoki niosły ich. 
Setki spojrzeń złych, 
ciężkich, jak tony, słów, 
chciały ściągnąć je w dół. 
Gonił ich zimny wzrok kobiet w kwiecie lat, 
gdy tak piękni, zwiewni szli... 
Miłość lustrem jest, w nim sie odbija nasz 
podziw, smutek i gniew. 

Cóż? Scena, jakich sto. 
Kto zwyciężył szary tłok? 
Z nich wspomnień ledwie garść. 
Kurz, to nie popiół z cieniem szans... 
Zerwij płaszcz, ramieniem otul ją, 
wróć w relacje "sam na sam". 
Znam w mieście tyle miejsc 
dla nietykalnych, jak my. 

Znów idą, spójrz: objęci w pół 
tak nietykalni, jak profil chmur, 
w jej oczach żal i ogień w nim, 
tak nietykalni, jak nasze sny. 

   Znowu świat jest u stóp, głowy pośród chmur:    
to obłoki niosą nas. 
Zanim przyjdzie znów deszczem opadać tu 
wśród pretensji i skarg, 
mocno chwyć moją dłoń, włosy rzuć na wiatr 
cały świat jest dzisiaj w nas! 
śmiało wychodź z mgły, 
spróbuj przez chwilę być nietykalnym, jak my. 

Mocno chwyć moją dłoń, włosy rzuć na wiatr 
cały świat jest dzisiaj w nas! 
śmiało wychodź z mgły, 
spróbuj przez chwilę być nietykalnym, jak my. 

Papa Dance

 

 



 

 

Poprzednia piosenka ] Spis ] Następna piosenka ]

Zapraszam na podobne strony... Ewa Białek

 

Strona ta stworzona została do celów dydaktycznych. Zamieszczone na niej teksty, muzyka i grafika 
są własnością ich twórców. Nie zajmuję się ich dystrybucją.