~ Sutra ~
Nie napiszę o miłości
Kolejnej piosenki
Miłość sama we mnie śpiewać ma
Nie chcę prosić o zbyt wiele
Nic mi dziś nie potrzeba
Doceniam, co z natury mam
Wiem jedno, że dostałam więcej, niż
Udźwignąć sama zdołam, więc
Wysyłam trochę ciepła
Swego głosu, swego serca
Jeżeli jutra nie ma
Ja nie przestaję śpiewać
To moja sutra serca...
Wyciszam się
W wodzie umarłam dawno
Teraz opadam na dno
Pozwalam sobie zniknąć
Po prostu brzmię
Chyba jestem, jak ta tafla wody
Odbijam w sobie świat i wasze biedne głowy
Nie staram się was zmieniać, daję słowo
Jedno chcę wam dać: obdarzyć was swobodą
Chcę tylko, żeby wszystko
śmiało do mnie zgłaszać a tu nie chcesz rozmawiać
Mówić, co jest nie tak, za nic nie przepraszać
Nie zaprzeczać, kiedy stwierdzam, że to miłość
Nie wątpić w wartość swoją nijak
Jestem wariatką, komu ufać, jak nie sobie?
Wiem, jeśli czuję...
a znalazłam właśnie w tobie
Odwagę, sile i intelekt... wątpisz?
Zobacz, gdzie stoimy...
dziś się pod tym podpisz.
Jeżeli jutra nie ma
Ja nie przestaje śpiewać
To moja sutra serca...
Wyciszam się
W wodzie umarłam dawno
Teraz opadam na dno
Pozwalam sobie zniknąć
Po prostu brzmię
Żadne słowo też nie,
Nie ma teraz znaczenia
Nic nowego nie odkryje, wiem
W jednym punkcie
Z biegiem czasu się zmieniam
Nawet pamięć nie zatrzyma mnie
Jeżeli jutra nie ma
Ja nie przestaję śpiewać
To moja sutra serca...
Wyciszam się
W wodzie umarłam dawno
Teraz opadam na dno
Pozwalam sobie zniknąć
Po prostu brzmię
Jeżeli jutra nie ma
Ja nie przestaję śpiewać
To moja sutra serca...
Wyciszam się
W wodzie umarłam dawno
Teraz opadam na dno
Pozwalam sobie zniknąć
Po prostu brzmię
Więc wysyłam trochę ciepła,
wysyłam trochę ciepła,
wysyłam trochę ciepła...
Więc wysyłam trochę ciepła,
wysyłam trochę ciepła...
Sistars
|