Wpadłem
snem złotym
w życia wykroty
jak poczerniałe ziarno
Miłość zamarła
Tęsknota czarna
i nie ma dróg z powrotem
Rękami swymi
Żołędziowymi
Dotykasz snu wiecznego
Osierociłaś
zapłakanego
i strwożonego
Bóg Ci otworzył
łąki niebieskie
Odpocznij sobie
A mnie cierpienie
zostało tylko
i łzy na Twoim grobie
Pożegnanie - autor Ryszard Opara
listopad, 2004r. |