Wyrastamy z dzieciństwa
o wiele szybciej
niż myśl pojąć zdoła.

Ogrody zabawek
już dawno zniszczone.

Na rzece Smutku
ze znajomych klepsydr
puszczamy statki
w nieznane.

Znad horyzontu czerwony punkt
unosi się coraz wyżej i wyżej
aby na chwilę zapomnieć
o koniecznym przemijaniu.

W zaciśniętych dłoniach
zachowana do końca
ostatnia deska ratunku.

To jedno przecież możemy ocalić
zabierając w podróżnej torbie
na inny świat.



Luvdalot Graphics & Design
Pożegnanie dzieciństwa - autor Eligiusz Dymowski

 

Powyższy tekst jest własnością autora, na stronie tej został zamieszczony za jego zgodą 

Poprzednia strona ] Spis ] Następna strona ]

Zapraszam na podobne strony... Ewa Białek