Pamięci
ks. Jana
Twardowskiego
Kiedy umiera poeta
nie idźcie w żałobnym orszaku
posępni
bo niebo ramiona otwiera
Kiedy umiera poeta
uderzcie w bębny
niech się obudzi nadzieja
zaklęta w modłach
o Szczęściu
Kiedy umiera poeta
dopiero tak naprawdę
budzi się życie
w wierszach
|