Zapach
młodości
Sen
twój
kochanie
pachnie
lalkami
skakanką,
misiem,
kotem
Lubię
go
wchłaniać,
kiedy
czasami
W
marzenia
otulam
się
złote
Otwarte
wtedy
mam
wszystkie
okna
By
się
zapachem
okrywać
Czuję,
jak
w
serce
moje
samotne
Falą
pachnideł
wpływasz
Sen
wnet
wyśniłem
i
woń
zabijam
Wraca
ponure
trzeźwienie
Miłość
jak
zapach
zbyt
szybko
mija
Ale
zostaje
marzenie...
Ryszard
Opara
|