~ I znowu marzę ~

Psiakiem leniwym grzałbym się w słońcu
Prostował ręce jak łapy
i szczerzył zęby w złotym gorącu
Promienne jadł ochłapy

Za uchem cieniem bym się podrapał
Na rzęsach grał kankana
Pazia królowej za skrzydła złapał
I fruwał z nim do rana

Nocą jesienną siedzę przy oknie
Księżyc zamieniam w słońce
Za szybą wtorek na deszczu moknie
Studząc mi serce płonące

Ryszard Opara

 

  

  


 Powyższy tekst jest własnością jego autora. Na stronie tej zamieszczony został za jego zgodą.


Poprzednia strona ] Spis ] Następna strona ]

  Zapraszam na podobne strony... Ewa Białek