Kraska

Nie widziałem do tej pory
ptaka, co by w słońca blaskach
miał anielskie wprost kolory,
jak rodzinna nasza kraska.
Ma niebieski kark i głowę,
z małą dawką seledynu.
Barwy te, jak skry tęczowe,
zdobią stroje cherubinów.
Spód niebiesko-szary prawie,
ma jak oczka w piórach pawie, 
grzbiet i barki albo rdzawe
lub brązowo-czerwonawe.
Skrzydła i podskrzydła kraski
niebieskawe niecą blaski.
Szafirowy jest spód lotek 
i sterówek przed odlotem.

Piękna kraska jest dziuplakiem,
niestrachliwym jak szpak ptakiem.
W starych drzewach czarny dzięcioł
drąży dziuplę dla niej z chęcią,
albo dziadek z wnuczkiem Franiem
na swej działce pod Warszawą
robią z desek jej mieszkanie,
dosyć spore. Brawo, brawo!

Zgub mi w Puszczy Białowieskiej
jedno piórko twe niebieskie
za ten wierszyk, piękna krasko,
a nie będzie narażone
moje szczęście upragnione
na spóźnienie lub na fiasko!

Franciszek Kobryńczuk

 

 

 

Poprzednia strona ] Spis ] Następna strona ]

Zapraszam na podobne strony... Ewa Białek

  

Powyższy tekst jest własnością jego twórcy,
na stronie tej został zamieszczony w celach edukacyjnych za zgodą autora.