Rzęsorek rzeczek

Największy jest wśród ryjówkowatych.
Trzy dekagramy osiągać może.
Wybiera teren w wilgoć bogaty,
wzdłuż rzek o czystym z piasku podłożu,
w sąsiedztwie jezior, stawów i bagien.
Dzieci się rodzą mu ślepe, nagie
nawet trzy razy w przeciągu roku.
Te z wiosny mogą tej samej wiosny
rodzić mu wnuki. Ma szarość mroku
na grzbiecie futro. Bardziej radosny
jest jego widok od strony brzusznej,
która jest biała. Uszy posłuszne,
nie odstające prawie na boki.
Ogon ma dołem kil z długich włosów.
One też stopy czynią szerokim
odcinek łapy, by w łatwy sposób
łowić mógł rzeczek, sprytny i szybki,
owady, traszki, ślimaki, rybki.
A gdy jest akwen w pokarm jałowy,
rzeczek urządza na lądzie łowy.
Ofiarę szybko ząbkami kłuje
i jadem śliny paraliżuje.
Jego kuzynek - mniejszy rzęsorek
zabija zdobycz tym samym wzorem.
U nas jedyne to truciciele
wśród ssaków. Dobrze, że ich niewiele.

Rzeczki chorują na tularemię
tak, jak też całe gryzoni plemnię.
Kleszcze przenoszą ją na człowieka.
Nie jest to jakaś choroba zwykła,
lecz ciężka, z masą groźnych powikłań.
Gdy kleszcz w twej skórze, szybko, nie zwlekaj,
pędź do lekarza! Daję ci lekcję!
Sam nie operuj, bo na infekcję
narazisz skórę z kleszczem wszczepionym.
Nie bądź przez siebie z kleszcza leczonym!

Puszcza jest piękna ale zawczasu 
trzeba wypędzać z niej precz golasów.
Kiedy, turysto, zwiedzasz te strony,
bądź szczelnie w szaty swe otulony. 

Franciszek Kobryńczuk

 

 

 

Poprzednia strona ] Spis ] Następna strona ]

Zapraszam na podobne strony... Ewa Białek

  

Powyższy tekst jest własnością jego twórcy,
na stronie tej został zamieszczony w celach edukacyjnych za zgodą autora.