Gdy
słońce
skrywał
cień,
gdy w mrok
odchodził
dzień,
śpiewałaś, a ja
śmiałem
się przez sen,
Mamo.
Cichutki szelest gwiazd
do snu
kołysał
nas
i na
obłokach
w dal
unosił
czas.
Mamo! Nie
wróci
nigdy to, co
było.
Mamo, zachowam w sercu
Twoją
miłość.
Mamo! Tak bardzo brak mi
ciepła
Twoich
rąk.
Kto
umiał
tak, jak Ty,
dziecięce
ścierać
łzy
i w
jawę
najcudniejsze
zmieniać
sny?
Mamo...
Kto tak
rozumiał
mnie,
przebaczał
to, co
złe,
a smutek
chował
gdzieś
na serca dnie?
Mamo! Nie
wróci nigdy to, co
było.
Mamo, zachowam w sercu
Twoją
miłość.
Mamo! Tak bardzo brak mi
ciepła Twoich
rąk.
Choć
inny jest juz
świat,
odnaleźć
pragnę
ślad
dziecięcych
marzeń z tych minionych lat.
W ramionach Twoich
chcę,
jak
kiedyś,
ukryć
się
i znowu cicho
szeptać: "kocham Cie"...
Mamo! Nie
wróci nigdy to, co
było.
Mamo, zachowam w sercu
Twoją
miłość.
Mamo! Tak bardzo brak mi
ciepła Twoich
rąk.
Mamo! Nie
wróci nigdy to, co
było.
Mamo, zachowam w sercu
Twoją
miłość.
Mamo! Tak bardzo brak mi
ciepła Twoich
rąk.
|