Znów wiatr drzewom stargał włosy
poprzeganiał wszystkie ptaki
Z drżącym sercem stoję bosy
wypatruję swej Itaki

Może chmury ją przywiodą
pod ręce jak pannę
Spłynie z nieba niepogodą
w zimnicy porannej?


Może przyjdzie hen, zza góry
przybrana we wrzosy
z kokardami szarej chmury
powplatanej w kosy?

Gdybym sam ją znalazł w lesie
gdzieś na uroczysku
to usadzę Panią Jesień
przy moim ognisku

              

 




wiersz Czekam na jesień - autor Ryszard Opara

 


Poprzednia strona ] Spis ] Następna strona ]