Tak
wiem. Wiele to gadania...
wkoło... być może. A u mnie?..
dziś słoneczko świeci!
ale jakoś niewymownie mi smutno i źle...
by tym: źle - nie zarazić Cię
schowałem się do swojej skorupki ślimaczka
i siedzę tam... nawet nosa nie wychylam.
I nawet nic nie piszę do tego świata...
bo jeszcze mnie kto zobaczy
i zaraz będzie jak zwykle:
ślimak, ślimak pokaż rogi dam ci sera...
a ja nie chcę sera... nie chcę na pierogi!
Nie chcę nic...
Ja chcę nad Wigry... Tam mokro...
i wszystkie inne ślimaczki tam się dobrze mają...
tam śpiewają...
tam im w muszlach grają Wigierskie muzyki...
Więc ja bym się też tam pewnie dobrze...
Innym razem Ci odpowiem:
jak dziś chmurki?... Ech...
we
wtorek... gdy mi źle było,
sierpień 2007r.
|