Popielica

Popielica, orzesznica,
i koszatka, żołędnica,
to gryzonie są nadrzewne -
polskie popielicowate.
Są wiewiórek one krewne. 
Można je zobaczyć latem.
Resztę roku mają z głowy,
bo śpią twardo snem zimowym.

Popielica popielaty
ma grzbiet cały, brzuszek biały.
Popielaty i kosmaty
długi ogon ma, wspaniały,
który służy jej za balans,
kiedy biegnie po gałązce,
którą huśta wiatru fala.
Gdy z niej spada, to ogonek
staje się jej spadochronem.
Oczy ciemne ma i duże,
uszy spore, odstające.
Ma wymiary ciała szczurze. 

Las liściasty lub mieszany,
o skupionych drzew koronach,
to jak dar przez Boga dany,
przestrzeń życia wymarzona.
Stykające się konary
pomostami są tu dla niej.
Puszcza wielka swe obszary
daje jej na bytowanie.
Drzew owoce i nasiona: 
bukiew, żołądź i orzeszek
grabu oraz leszczynowy
w swojej dziupli schrupie ona,
resztę schowa w jakiś mieszek.

Mięsożerca z niej rasowy
bywa nieraz, gdy napada
bezkręgowce, lub pisklęta.
Popielica sama pada
łupem kuny albo sowy, 
gdy jest w dziupli przycupnięta .

Dzieci jej, to gniazdowniki,
co mniej ważą niż dwa gramy.
kiedy im zabraknie mamy,
giną z głodu. 

Już chłodziki 
z końcem września popielice
z drzew spędzają. Spać już pora! 
Popielice okolice
przeszukują, gdzie by w norach
przespać się do maja końca,
kiedy będzie więcej słońca.
Lubią one gdzieś w śródleśnych,
lub przyleśnych gospodarstwach,
bojąc lisów się obleśnych,
skryć się gdzieś w głębokich warstwach,
pod klepiskiem, fundamentem.
W norze na metr głębokości
leżą sobie w samotności,
jak te sznurki w kłąb zwinięte,
pod puszystym swym ogonem,
śniąc marzenia niespełnione.

Sen zimowy – hibernacja,
to Natury świętej popis,
rewelacja i atrakcja,
której nikt nie zrobił kopii.

Są zwierzęta, drobne ssaki,
którym zimą brak pokarmu.
By odlecieć, jak te ptaki
na południe – marzyć darmo.

Sen zimowy – hibernacja!
To narządów wyciszona
do minimum wszelka praca.
Życia tyle, by nie skonać.
Jego źródło jest w zapasie
tłuszczu tkanek i organów
zgromadzonym w dobrym czasie
podczas lata wedle planu.

Hibernacja w chudym ciele,
mija się zupełnie z celem.

Franciszek Kobryńczuk

 

 

 

Poprzednia strona ] Spis ] Następna strona ]

Zapraszam na podobne strony... Ewa Białek

  

Powyższy tekst jest własnością jego twórcy,
na stronie tej został zamieszczony w celach edukacyjnych za zgodą autora.