Ryjówka malutka

Ryjówkowate – owadożerne,
nieduże ssaki - mają przemianę
materii szybką. Stąd są pazerne
na wielkie jadło. Są z tego znane,
że masa jadła codzienna, cała
równa się prawie masie ich ciała.
Są one przez to jak rozżarzone
piece hutnicze, nieugaszone,
do których trzeba węgiel wciąż wrzucać
lub jak tlen wciskać stale do płuca.

U nich powierzchnia jest duża ciała,
z kolei masa ciała jest mała,
stąd jest energii duże zużycie,
no i niestety, dość krótkie życie.

Średnio rok żyje nasza ryjówka,
rzadko przeżywa zimę w kryjówkach, 
a gdy przeżyje, przezimką zwie się.
Wieść naukowa o niej to niesie,
że masa mózgu jej - ta w jesieni,
na mniejszą zimą musi się zmienić.
Polski uczony pan August Dehnel
ze swym zespołem tu, w Białowieży,
odkrył fenomen ten, kiedy zmierzył
ową różnicę, dając ocenę
jej istotności.
Ryjówkowate,
to też zębiełki oraz rzęsorki.
Nikt ich nie schrupie jak te faworki,
bo wydzielają zapach cuchnący,
są więc w gazowy oręż bogate.
Nie potrzebują zatem obrońcy.
W nocy i za dnia żerują śmiało.
Zawsze co zjedzą, jest im za mało.
Mogą niektóre z nich ultradźwięki
łowić, którymi mówią owady.
Za te zdolności składają dzięki
pani Przyrodzie, bo na obiady,
śniadania, rauty... bo w ciągu doby
prawie na ślepo łowią swą zdobycz.
Echolokacją zwie się ta zdolność.
Nam jej nie dano, bo nasza wolność
z niej by zrobiła w twórczym obłędzie
jakieś wojenne, nowe narzędzie.
Zwierzęta dzięki echolokacji
mają o sobie moc informacji.

Ryjówki mają zębów korony,
Obramowane rąbkiem czerwonym. 

Nasza ryjówka malutka waży
najwyżej siedem gramów, gdy głodna.
Ma długi ryjek. Są jej do twarzy
„wąsy” – w rodzinie ozdoba modna.
Jest cała szara ale na brzuszku
jest spory obszar białego puszku.
Mieszka w wilgotnych lasach, na skraju 
łąk, bagien, kryje się w jakiejś norze.
Sen nie jest u niej zimą w zwyczaju,
ziarnem w tej porze żywić się może.

Jest pożytecznym pięknym zwierzakiem,
najmniejszym w naszej ojczyźnie ssakiem. 

Franciszek Kobryńczuk

 

 

 

Poprzednia strona ] Spis ] Następna strona ]

Zapraszam na podobne strony... Ewa Białek

  

Powyższy tekst jest własnością jego twórcy,
na stronie tej został zamieszczony w celach edukacyjnych za zgodą autora.