Trzmielojad

Osy, trzmiele i szerszenie,
larwy wraz z plastrami miodu
trzmielojada są jedzeniem;
są sytością w czasie głodu.

Jastrząb ten do myszołowa
jest podobny. Smukła głowa
kształt kukułczej przypomina.
Nogi żółte i tęczówki.
Gdy swe lotki i sterówki
podczas lotu ptak rozpina,
to widoczne są od dołu
pasy ciemne i poprzeczne.
Właśnie nie ma ich myszołów.
Ciemne albo biało -mleczne
ma trzmielojad upierzenie,
bo rygorów rozluźnienie
w barwach tu jest dozwolone.

Nie użądlą trzmielojada
osy, trzmiele rozsierdzone,
bo on twardość piór posiada,
skoki rogiem opatrzone.

Orzeł rzekł do trzmielojada:
- Ja król ptaków much nie jadam,
ni szerszeni i os także.
- No, a trzmiele? - Nigdy, wszakże
zapylają koniczynę,
łubin ale nie trzmielinę!

Dawna nazwa trzmielojada
to pszczołojad. Dziś, przez wieki
przytłumiwszy zbójcy siłę, 
już na pszczoły nie napada,
gdy wracają do pasieki,
niosąc nektar oraz pyłek.

- A czy zjada ktoś komary?

Kiedy mrok zapada szary,
gdy zachodzi latem słońce,
to komarów całe chmary,
ściślej mówiąc, dwa tysiące,
zjada głodny jeden nocek.
Wszystko to obliczył docent,
co z lornetką w Białowieży
jedną nockę w puszczy przeżył.

Franciszek Kobryńczuk