Zakochałem się
To zaczęło się tak:
byłaś z nim, a ja sam,
mignął nagle gdzieś obraz twój.
Serce bilo, jak młot,
rozum szeptał mi, że
że to właśnie miłość jest.
Kilka drinków wypitych przy tobie, i wiem,
kilka spojrzeń na ciebie, już wiem:
Zakochałem się. Tak, to dziwne jest.
Zakochałem się. Tak, to takie proste.
Wniosłaś w moje życie ten blask,
który sercom otworzy znów czar.
Będę z tobą, ty wiesz,
mym marzeniem tyś jest,
na dobranoc twój mały gest.
Pocałunki po świt,
jestem z tobą, a ty
dajesz to, co najlepsze masz.
Kilka szczerych uśmiechów od ciebie, i wiem,
kilka czułych gestów, już wiem:
Zakochałem się. Tak, to dziwne jest.
Zakochałem się. Tak, to takie proste.
Wniosłaś w moje życie ten blask,
który sercom otworzy znów czar.
Zakochałem się, a ty śnisz,
to szczęście, że los dał wytrwałość mi.
Zakochałem się. Tak, to dziwne jest.
Zakochałem się. Tak, to takie proste.
Wniosłaś w moje życie ten blask,
który sercom otworzy znów czar.
Zakochałem się. Tak, to dziwne jest.
Zakochałem się. Tak, to takie proste.
Wniosłaś w moje życie ten blask,
który sercom otworzy znów czar.
Boys
|