| |
Karolina
To było tak niedawno, pamiętam, gdy
usta nasze tak się dotykały...
Zmięty pamiętnik w dłoni miałaś, a w nim
ja w kilku słowach zaraz napisałem, że
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, słodka niczym miód.
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, jej piegi kocham, no i biust.
To było tak niedawno, pamiętam, gdy
dłonie nasze tak się dotykały...
Bazgroły z piasku układałaś, a z nich
ja w kilku słowach zaraz napisałem, że
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, słodka niczym miód.
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, jej piegi kocham, no i biust.
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, słodka niczym miód.
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, jej piegi kocham, no i biust.
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, słodka niczym miód.
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, jej piegi kocham, no i biust.
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, słodka niczym miód.
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, jej piegi kocham, no i biust.
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, słodka niczym miód.
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, jej piegi kocham, no i biust.
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, słodka niczym miód.
To Karolina, co za dziewczyna!
To Karolina, jej piegi kocham, no i biust.
Weekend
| |
Weekend - Anka jak śmietanka Weekend - Karolina Weekend - Za miłość mą Weekend - Żonkoś
|