Dzwoni tamburyn, słychać
skrzypiec dźwięki,
turkot kół, taboru głuchy brzęk,
wiatr poniesie dymu słodki smak
wijąc śpiew, cygańskiej braci znak.
Wiatr poniesie dymu słodki smak
wijąc śpiew, cygańskiej braci znak.
Płoną ogniska, echo niesie wiatr,
księżyc, gwiazdy... na czardasza czas.
Niech powróci zapach lak i traw,
dorzuć drewna, niech Cygan dalej gra.
Niech powróci zapach lak i traw,
dorzuć drewna, niech Cygan dalej gra.
Minęła wiosna, przyszedł smutny czas,
po ognisku został tylko ślad,
my za rok spotkamy znowu się,
aby znów usłyszeć słowa te,
my za rok spotkamy znowu się,
aby znów usłyszeć słowa te.
Dzwoni tamburyn, słychać skrzypiec dźwięki,
turkot kół, taboru głuchy brzęk,
wiatr poniesie dymu słodki smak
wijąc śpiew, cygańskiej braci znak.
Wiatr poniesie dymu słodki smak
wijąc śpiew, cygańskiej braci znak. |