Gdybym miał gitarę,
To bym na niej grał.
Opowiedziałbym o swej miłości,
Którą przeżyłem sam.
Opowiedziałbym o swej miłości,
Którą przeżyłem sam.
Bo wszystko te czarne oczy,
Gdybym ja je miał.
Za te czarne, cudne oczęta,
Serce, dusze bym dał.
Za te czarne, cudne oczęta,
Serce, dusze bym dał.
La la la la la
Laj la la la la
Laj la la la la
La la la la la
Laj la la la la
Laj laj la la laj
Fajki ja nie palę,
Wódki nie pije.
Tylko z żalu, z żalu wielkiego,
Ledwo co żyję.
Tylko z żalu, z żalu wielkiego,
Ledwo co żyję.
A wszystko te czarne oczy,
Gdybym ja je miał.
Za te czarne, cudne oczęta,
Serce, dusze bym dał.
Za te czarne, cudne oczęta,
Serce, dusze bym dał.
La la la la la
Laj la la la la
Laj la la la la
La la la la la
Laj la la la la
Laj laj la la laj
Mówią o mnie głupi,
Po cos ty ją brał.
Po coś to dziewczę czarne, figlarne,
Mocno pokochał.
Po coś to dziewczę czarne, figlarne,
Mocno pokochał.
Bo wszystko te czarne oczy,
Gdybym ja je miał.
Za te czarne, cudne oczęta,
Serce, dusze bym dał.
Za te czarne, cudne oczęta,
Serce, dusze bym dał.
Za te czarne, cudne oczęta,
Serce, dusze bym dał.
Za te czarne, cudne oczęta,
Serce, dusze bym dał. |