bullet    

do części pierwszej...
Na ostatniej wieczerzy...
Na wszystkich drogach życia...
Nadszedł czas...
Najpiękniejszy miesiąc maj...
Najświętsze serce Jezusa mego...
Nasze biodra przepasane...
Naucz mnie...
Naucz nas kochać Maryjo...
Nawrócenie Szawła...
Nie jesteś już sam...
Nie płacz już dziecino..
Nie potrzeba szukać szczęścia...
Nie umiem dziękować...
Niebieska Panienko...
Niebo jest w sercu mym...
Niebo już pełne gwiazd...
Niech będzie chwała i cześć...
Niech zabrzmi Panu...
Niechaj z nami będzie Pan...
Niespokojne serca...
Nieś w sobie radość...
Nim świt obudzi noc...
Niosę w darze...
Nocą ogród oliwny...
O Jezu w Hostii białej...
O Madonno moich dni...
O Matko moja...
O nie smuć się...
O Panie tyś moim Pasterzem...
O Panienko święta...
O Panno do Twych świętych stóp...
O pełen skarbów łask oceanie...
Obudź się...
Od dawna szukam...
Od jutrzenki Ty jesteś piękniejsza...
Oddajmy cześć...
Oto jest dzień...
Pałac...
Pan blisko jest...
Pan jest pasterzem moim...
Pan Jezus do serca...
Pan łączy nas...
Pan moim Zbawicielem...
Pan woła...
Pan wywyższony...
Panie dobry jak chleb...
Panie mój uwielbiam Cię...
Panie nie zasłużyłem...
Panience na dobranoc...
Paś baranki me...
Pieśnią niech me życie...
Pójdę Ty wołasz mnie...
Promienne niebo...
Przybądź Panie...
Przyjaźń...
Przyjdą po nas...
Przyjdź, Duchu Święty...
Przy Twym ołtarzu...
Radośnie żyć na świecie...
Są chwile jak ta...
Serdeczna Matko...
Słońce niech wschodzi...
Sutanna...
Syn marnotrawny...
Takie jest prawo miłości...
Tańczę samotraki...
Tak szybko...
Ty Panie...
Wiele jest serc...
Wołaniem wołam Cię...
Wszystkie moje troski...
Wśród tylu dróg...
Wybrał cię sam...
Zatrzymaj się...
Zdrowaś Maryja...
Zmienić świat...
Życie przemija...
do części drugiej...

Welcome to Conquering Love divider

bullet Panie dobry jak chleb

 

 

 

 

 

 

bullet


Panie dobry jak chleb, 
Bądź uwielbiony 
od swego Kościoła. 
Bo Tyś do końca 
nas umiłował, 
Do końca nas umiłował. 

Tyś na pustkowiu 
chleb rozmnożył Panie, 
Byśmy do nieba 
w drodze nie ustali, 
Tyś stał się manną 
wędrowców przez ziemię, 
Dla tych, co dotąd 
przy Tobie wytrwali. 

Panie dobry jak chleb, 
Bądź uwielbiony 
od swego Kościoła. 
Bo Tyś do końca 
nas umiłował, 
Do końca nas umiłował. 

Ziarna zbierzemy, 
odrzucimy chwasty, 
Bo łan dojrzewa, 
pachnie świeżym chlebem. 
Niech ziemia nasza 
stanie się ołtarzem, 
A Chleb Komunią 
dla spragnionych Ciebie. 

Panie dobry jak chleb, 
Bądź uwielbiony 
od swego Kościoła. 
Bo Tyś do końca 
nas umiłował, 
Do końca nas umiłował. 

Ty nas nazwałeś 
swymi przyjaciółmi, 
Jeśli spełnimy, 
co nam przykazałeś. 
Cóż my bez Ciebie, 
Panie, uczynimy? 
Tyś naszym życiem 
i oczekiwaniem. 

Panie dobry jak chleb, 
Bądź uwielbiony 
od swego Kościoła. 
Bo Tyś do końca 
nas umiłował, 
Do końca nas umiłował. 

Tyś za nas życie 
swe oddał na krzyżu, 
A w znaku Chleba 
w świątyniach zostałeś. 
I dla nas zawsze 
masz otwarte serce, 
Bo Ty do końca 
nas umiłowałeś. 

Panie dobry jak chleb, 
Bądź uwielbiony 
od swego Kościoła. 
Bo Tyś do końca 
nas umiłował, 
Do końca nas umiłował. 
 

bullet

 

 

 

 

 

 

 

 

bullet

divider

      


bullet

 
Teksty i muzyka są własnością ich twórców.
Na stronie tej zamieszczone zostały jedynie w celach edukacyjnych.
Nie zajmuję się ich dystrybucją. Nie odpowiadam na e-maile w tej sprawie.
 

bullet