Wiosenne wróżby
Jeśli chciałbyś być moim światem
- muszę wiedzieć czyś tego wart...
Musisz spotkać mnie kiedyś, latem
by powróżyć z akacji kart...
Licz jak chcesz, lecz pamiętaj o tym,
żeby został ten jeden liść.
Jeśli chciałbyś być moim światem
- wiesz już teraz z czym do mnie przyjść...
Jeśli chciałbyś mieć ze mną dzieci
- muszę wiedzieć co niesie los.
Siądź na pniu kiedy słońce świeci,
by się wsłuchać w kukułki głos...
Licz jak chcesz, lecz pamiętaj o tym,
żebyś miał z sobą chociaż grosz,
Gdy poczujesz mej ręki dotyk
- możesz posłać po kwiatów kosz...
Jeśli chciałbyś być moim niebem
- muszę wiedzieć czy wytrwasz w tym.
Czy się manna rozmnoży chlebem,
czy rozwieje niebieski dym...
Spójrz na gwiazdy nad swoim domem,
może znajdziesz mej gwiazdy blask.
Jeśli chciałbyś być nieboskłonem
- otwórz okno w wiosenny czas...
Jeśli chciałbyś układać wiersze
- muszę wiedzieć, czy będę w nich.
W wierszach łzy przecież są najszczersze.
Łzy radości i złudzeń złych...
Licz jak chcesz sylab nieporządek,
abyś rymu nie zgubił gdzieś...
Jeśli chciałbyś popłynąć z prądem
- napisz dla mnie choć jeden wiersz...
|
|
|
|
|