Zimowa podróż
W pociągu grudniowym, gdzieś koło północy,
Pomiędzy odjazdem a celem;
Przykryłeś się paltem głęboko po oczy,
A wokół kolęda się ściele...
Zimowa podróż, zimowa mgła,
Jak czarno-biała fotografia trwa...
W powietrzu zamarza dym,
nikt nie wie gdzie Rzym, gdzie Krym;
Zimowa podróż, zimowa podróż trwa...
Gdy pociąg przystaje na stacji nieznanej,
Co nagle wynurza się z bieli...
Z podróżnym co czeka oparty o ścianę
Opłatkiem księżyca się dzielisz...
Zimowa podróż, zimowa mgła,
Jak czarno-biała fotografia trwa...
W powietrzu zamarza dym,
nikt nie wie gdzie Rzym, gdzie Krym;
Zimowa podróż, zimowa podróż trwa...
|
|
|
|
|