|
Idzie mój Pan,
idzie mój Pan,
On teraz biegnie,
by spotkać mnie.
Idzie mój Pan,
idzie mój Pan,
On teraz biegnie,
by spotkać mnie.
Mija góry, łąki,
lasy,
by
komunii stał się cud.
On chce chlebem nas
nakarmić,
by
nasycić życia głód.
Idzie mój Pan,
idzie mój Pan,
On teraz biegnie,
by spotkać mnie.
Idzie mój Pan,
idzie mój Pan,
On teraz biegnie,
by spotkać mnie.
Mija góry, łąki,
lasy,
by
komunii stał się cud.
On chce chlebem nas
nakarmić,
by
nasycić życia głód.
Idzie mój Pan,
idzie mój Pan,
On teraz biegnie,
by spotkać mnie.
Idzie mój Pan,
idzie mój Pan,
On teraz biegnie,
by spotkać mnie.
Mija góry, łąki,
lasy,
by
komunii stał się cud.
On chce chlebem nas
nakarmić,
by
nasycić życia głód.
|
|