|
Był sobie las, zielony las,
a w lesie sejm burzliwy
Bo zwierząt chór prowadził spór,
co znaczy być szczęśliwym.
Bo zwierząt chór prowadził spór,
co znaczy być szczęśliwym.
Więc bury miś, kudłaty miś
pomedytował krótko
Szczęśliwym być to znaczy pić
i mieć porządne futro...
Szczęśliwym być to znaczy pić
i mieć porządne futro...
Pracować wciąż i piąć się wzwyż
orzekła piękna mrówka
A ślimak rzekł: mieć własny dom
z garażem i ogródkiem...
A ślimak rzekł: mieć własny dom
z garażem i ogródkiem...
A polny wiatr obieżyświat
przyleciał z końca świata
Szczęśliwym być to znaczy żyć
nie robić nic i latać...
Szczęśliwym być to znaczy żyć
nie robić nic i latać...
Zasępił się posępny sęp
i rzecze zasępiony
A czy ja wiem szczęśliwy ten,
kto ma silniejsze szpony...
A czy ja wiem szczęśliwy ten,
kto ma silniejsze szpony...
Przyleciał kos i zabrał głos
i rzekł niewiele myśląc
Szczęśliwym być to znaczy żyć
i gwizdać na to wszystko...
Szczęśliwym być to znaczy żyć
i gwizdać na to wszystko...
Aż nagle ktoś na pomysł wpadł
wśród sporów i dociekań,
A może by, a może tak
zapytać się człowieka...
A może by, a może tak
zapytać się człowieka...
I właśnie tu aż mówić wstyd
skończyła się ballada
Bo człowiek siadł w zadumę wpadł
i nic nie odpowiada...
Bo człowiek siadł w zadumę wpadł
i nic nie odpowiada...
|
|